Spotkanie zostało poprowadzone przez Sylwię Morkiewicz-Piekarską – plastyczkę, malarkę, graficzkę, aranżerką wnętrz, projektantkę biżuterii, stylistkę, trenerkę VM.

Były to warsztaty z arteterapii, umożliwiające chwile wyciszenia od trosk życia codziennego. Podjęliśmy wyzwanie i pracowaliśmy nad naszym wnętrzem, obejmującym zarówno sferę psychiczną (np. wzruszenie, podniecenie, niepokój, nadzieja, bezradność) jak i cielesną (przyspieszona akcja serca, wzmożone ciepłota ciała, drżenie mięśni). Uczyliśmy się, jak uwalniać nasze negatywne emocje poprzez rysunek i malarstwo. Dla wszystkich uczestników było to całkowicie nowe, fascynujące doświadczenie. Nikt z nas nie miał wcześniej żadnego kontaktu z technikami malarstwa. Jednak nie o to tu chodziło. Cel był zupełnie inny. Podążając za prowadzącą, nasze ręce intuicyjnie i w sposób beztroski wskazywały nam, jak mamy stawiać kreskę, jakie barwy są dla nas istotne, a przede wszystkim, co chcemy przekazać na naszym płótnie. Pracowaliśmy indywidualnie, każdy miał swój pędzel, sztalugę, obraz, ale jednocześnie byliśmy w tym razem, wspólnie oglądaliśmy nasze prace i interpretowaliśmy je. Całość warsztatu oraz wszystkie wskazówki Sylwii okazały się bardzo cenne i pomogły nam zrozumieć, że dzięki emocjom odczuwamy i reagujemy na świat zewnętrzny i wewnętrzny. To jak się czujemy, będzie warunkowało kierunek naszych działań lub jego brak. Zdecydowanie puściliśmy nasze negatywne emocje, pozwalając sobie na to, aby narodziły się nowe – przynoszące nadzieję, radość i wytchnienie.